|
Edyta Bartosiewicz - Walczyk lyrics
Spotkali sie gdzieś o świcie I spełniło sie ich przeznaczenie W białej jak śnieg pościeli To wcale nie było niewinne... Miłość i seks Zaborczy aż strach Zazdrościł im Bóg Też by tak chciał Widziałam ich ciała szalone Toneły w nieba błekicie Splątani w kosmicznej przestrzeni Samotni, lecz bardzo szcześliwi Miłość i seks Zaborczy aż strach Zazdrościł im Bóg Też by tak chciał |
|
Last added lyrics |
---|
Rather Ripped by Sonic Youth |
Big Dog Daddy by Toby Keith |
Pure & Natural by T-Connection |
Zizanie by Zazie |
Ghetto Classics by Jaheim |